Duży problem z nadwykonaniami w Szpitalu Wojewódzkim
- Sytuacja jest dramatyczna - tak Renata Ruman-Dzido określa stan na oddziale hematologii Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Wszystko przez nadwykonania. Jest to jedyny taki oddział w województwie i pacjenci chcą się leczyć u najlepszych specjalistów, którymi dysponuje właśnie ta placówka. - Nie ma mowy o zamknięciu oddziału, bo to byłoby największe okrucieństwo z mojej strony - mówi dyrektor szpitala.
- Bogu ducha winni pacjenci są doświadczeni ciężko przez los i ja nie mam sumienia, żeby tych ludzi odbić od drzwi oddziału mówiąc, że skończył się limit. Jednak coraz trudniej jest znaleźć pieniądze na pokrycie kosztów tych świadczeń poprzez oszczędności w innych sferach - tłumaczy Ruman-Dzido.
- Źle jest również na oddziale pulmonologii, gdzie mamy bardzo duże przekroczenie kontraktu i ze strony NFZ nie podtrzymano nawet iskierki nadziei na zapłacenie nadwykonań - dodaje dyrektor szpitala.
Aby szukać oszczędności, lekarze od przyszłego roku będą podlegali wnikliwej kontroli. Przede wszystkim sprawdzana będzie zasadność przeprowadzania wielu badań.
Justyna Marcińska (oprac. BO)