Mamy wysyp kociąt. Opolskie schronisko dla zwierząt szuka domów tymczasowych
W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Opolu przybywa małych kociąt. Pracownicy spodziewają się miesięcznie nawet kilkudziesięciu czworonogów. Potrzebna jest dobrej jakości karma, ale przede wszystkim domy tymczasowe.
- Czerwiec to taki czas, kiedy mamy wysyp małych kociąt. Niestety nadal wiele osób nie sterylizuje zwierząt, także tych, które regularnie dokarmiamy np. na działkach - mówi Dorota Skupińska, kierownik Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Opolu.
- Dalej ludzie nie sterylizują kotów. Mamy już pierwsze kocięta, które są chore. Schronisko to nie jest dobre miejsce na odchowywanie takich kociąt. Jeżeli ktoś jest chętny, doświadczony i wie o co chodzi, to prosimy o telefon do nas i o tzw. dom tymczasowy dla takich kociąt. Bo one u nas w tym zbiorowisku mają małe szanse na zdrowy odchów i znalezienie nowych domów. Spodziewamy się nawet 50 do 100 kociąt miesięcznie. Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie tylu domów dla nich jest niemożliwe.
Dodajmy, że miasto Opole oferuje bezpłatną sterylizację dla bezdomnych zwierząt z terenu gminy.
- Dalej ludzie nie sterylizują kotów. Mamy już pierwsze kocięta, które są chore. Schronisko to nie jest dobre miejsce na odchowywanie takich kociąt. Jeżeli ktoś jest chętny, doświadczony i wie o co chodzi, to prosimy o telefon do nas i o tzw. dom tymczasowy dla takich kociąt. Bo one u nas w tym zbiorowisku mają małe szanse na zdrowy odchów i znalezienie nowych domów. Spodziewamy się nawet 50 do 100 kociąt miesięcznie. Zdajemy sobie sprawę, że znalezienie tylu domów dla nich jest niemożliwe.
Dodajmy, że miasto Opole oferuje bezpłatną sterylizację dla bezdomnych zwierząt z terenu gminy.