Nyscy radni o 4-milionowej dotacji na remont bazyliki
Nerwowo rozpoczęła się sesja Rady Miejskiej w Nysie. Kilka wniosków dotyczyło zdjęcia z porządku obrad sprawy pomocy nyskiej bazylice. Parafia stara się o sfinansowanie 4-milionowego wkładu własnego w ramach przygotowywanego 26-milionowego projektu na remont dachu i elewacji. Radni argumentowali m.in., że temat nie został należycie przygotowany i przeanalizowany przez komisję kultury i radcę prawnego. Pojawiły się także pytania, czy w realizacji projektu pomogą inne jednostki samorządowe. Na sali obrad przyszedł również ksiądz Ginter Żmuda, dyrektor finansowy kurii.
– Bazylika w Nysie jest własnością parafii, natomiast pozostałe obiekty sakralne są pod opieką diecezji. W ramach kolekty, która w ciągu roku jest zbierana na renowację zabytków, część pieniędzy możemy przeznaczyć na bazylikę. Jednak środki własne w przypadku tej inwestycji to olbrzymia suma i trudno nam zadeklarować jakąkolwiek większą pomoc w tym zakresie – mówi dyrektor ks. Ginter Żmuda.
Ta sprawa dopiero będzie dyskutowana. Kolejnym punktem obrad nyskich radnych jest studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego nyskiej gminy.
Dorota Konowska (oprac. KK)