Jego zdaniem Opolszczyzna odczułaby posiadanie swojego europosła.

- Chyba możemy się spodziewać dosyć solidnej współpracy na linii europarlamentarzysta - władze województwa. Pamiętajmy, że środki unijne w dużej mierze są jednak celowane w regiony, więc tu po takim odnalezieniu się w Brukseli, mam nadzieję, że te działania będą może nie widowiskowe, ale będziemy widzieć efekty - przekonuje dr Adam Drosik.

Komentując przegraną Prawa i Sprawiedliwości w skali kraju dr Drosik stwierdził, że tu zaczynają być odczuwalne braki wsparcia - jak to określił - machiny państwowo-medialnej.

- Powoli ubywa. Nie można już jakiejkolwiek wizerunkowo beznadziejnej sytuacji obrócić na swoją korzyść. Bo Telewizja Publiczna to wyjaśniła. Jest, jak to niektórzy twierdzą, aż nudna - tak bardzo stara się rzetelnie przedstawiać informację. I bardzo dobrze. Taka powinna być. Pozostały te media, które PiS sam stworzył. Więc ta agenda medialna jest mocno ograniczona pod względem dostępności do wyborców. Zatem zaczynamy obserwować trend jak wygląda ten realny elektorat Prawa i Sprawiedliwości, ten twardy elektorat - argumentuje gość Radia Opole.

Z drugiej strony jako dramatyczne dr Drosik skomentował wyniki Trzeciej Drogi. Jako absolutnego zwycięzcę opisał Donalda Tuska, który jest - jak to określił hegemonem - po stronie koalicyjnej.