- Ten projekt ma uczulić osoby, które zechcą wziąć udział w tym eksperymencie, na tę problematykę. Uczestnicy, którzy będą chcieli wyswobodzić się z tego "escapetrucka" poznają rzeczywiste historie osób, które padły ofiarą handlu ludźmi. Ma to właśnie zwrócić uwagę na ten problem. Chcemy również docierać do wszystkich uczestników z naszą profilaktyką - mówi młodszy aspirant Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Polska jest krajem tranzytowym dla handlarzy ludźmi, których ofiary najczęściej ze Wschodu trafiają do krajów Europy Zachodniej, ale zagrożenie dotyczy także obywateli naszego kraju.

- Komenda Główna Policji współpracuje z krajem, jakim jest Holandia, ponieważ gros osób, które wyjeżdża między innymi z Polski do Holandii w celach zarobkowych, w pewnym zakresie trafia niestety do obozów pracy, trafia do miejsc zamkniętych, gdzie jest wykorzystywana, pozbawiona wolności, gdzie faktycznie, tak jak tutaj mamy ten "escapetruck", jest przetrzymywana wbrew ich woli - mówi naczelnik wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu nadkomisarz Szymon Wideł.

Akcję przygotowała Komenda Gówna Policji przy współpracy z ambasadą Królestwa Niderlandów i holenderską policją. Akcja przy ulicy Oleskiej potrwa do godziny 18:00.