O postępowaniu z "niemożliwą do usunięcia wadą"...
Wybrano ofertę firmy z Warszawy. Na stronach Biuletynu Informacji Publicznej gminy czytamy: „Oferta ta spełnia wymogi specyfikacji istotnych warunków zamówienia, a wykonawca zaproponował najkorzystniejszą cenę za wykonanie zadania”. Jednak już następnego dnia burmistrz Głogówka zmienił decyzję. Dlaczego, tak się stało i jaki był finał tej sprawy, próbować dociec Jan Poniatyszyn.
W uzasadnieniu decyzji czytamy: „Postępowanie zostało obarczone niemożliwą do usunięcia wadą uniemożliwiającą zawarcie niepodlegającej unieważnieniu umowy w sprawie przedmiotowego zamówienia publicznego”. Co to faktycznie oznacza w przełożeniu na normalny język wyjaśnia Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecznik burmistrza Głogówka.
– Przetarg unieważniono z przyczyn technicznych zawartych w specyfikacji. Nie były tam szczegółowo określone warunki, które teraz zostały w drugim przetargu uzupełnione, aby nie było jakichś niedomówień – tłumaczy rzecznik.
Wynika z tego, że to urzędnicy źle przygotowali dokumentację. Pozytywnym rozstrzygnięciem zakończył natomiast drugi przetarg. – Wynik jest korzystniejszy nawet od pierwszego. Przetarg wygrała firma z Warszawy – dodaje Wójcicka-Rosińska.
Według pierwszego, wrześniowego przetargu budowa boiska w Szonowie miała być ukończona do 30 listopada. Po drugim przetargu wykonawca ma czas do 30 kwietnia przyszłego roku.
Posłuchaj informacji:
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)