Do końca dekady 1/4 z nas zachoruje na raka
Wiesława Kaczmarek, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynująca Populacyjny Program Wykrywania Raka Piersi zauważa, że długość życia wydłuża się, ale większa zachorowalność na chorobę nowotworową wcale nie musi skracać nam życia. Nowa farmakologia i metody radiologiczne dają szansę na wyleczenie przy wczesnym wykryciu choroby, stąd tak ważne są badania profilaktyczne.
Ziemowit Koc, specjalista chirurgii onkologicznej dodaje, że ludzie unikają onkologii, bo mają z tą nazwą złe skojarzenia.
- Przewidujemy, że do końca dekady 1 na 4 Opolan zachoruje na pewno na chorobę nowotworową - ostrzega dr Kot. - Stąd konieczność szerszej profilaktyki, a nie są wymagania specjalne skierowania na badanie.
Halina Guzikowska, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy zaleca paniom korzystanie z bezpłatnego programu badań cytologicznych, bo wynik daje 100 procent pewności, że został oceniony dobrze.
Trudno dziwić się oporowi pacjentów, bo nawet wśród lekarzy jest niewielka liczba tych, którzy wybierają specjalizację onkologiczną.
- Jest obarczona w środowisku medycznym nieuzasadnionym twierdzeniem, że to działalność granicząca z beznadzieją – tłumaczy dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii. - Co tu mówić o pacjentach, jak trudno przekonać środowisko, że warto tę specjalizację uprawiać. Ona jest trudna, bo nasycenie dramatem jest znacznie większe, niż gdzie indziej. Wymaga zaangażowania wewnętrznego, stąd mamy lekarzy, którzy wybrali tę specjalizację, bo mają rodzinne doświadczenia. Część łapie bakcyla na etapie studiów. Na opolskiej onkologii mamy dostęp do najnowszych technik leczenia zapewniony.
O tym, że niechętnie chodzimy do specjalistów może świadczyć znikoma liczba osób, która skorzystała w sobotę (20.10) z "Otwartych Dni" na opolskiej onkologii. Tym razem zarejestrowało się na konsultacje zaledwie nieco ponad 100 osób.
Posłuchaj:
Piotr Wrona (oprac. MLS)