Dzieci mają problemy z wyrażaniem emocji. "Strzelecki TUS" ma temu zaradzić
Uczą najmłodszych radzenia sobie z emocjami, pracy w grupie, wspólnych zabaw i rozmowy. Szkoły podstawowe w gminie Strzelce Opolskie realizują od kilku tygodni projekt "Strzelecki TUS".
- Umiejętności społeczne to coś, co jest nam potrzebne całe życie - mówi Marzenna Staroszczyk, sekretarz Strzeleckiego Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Edukacji Lokalnej, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Strzelcach Opolskich. - I im szybciej dzieciaki nabędą te kompetencje, będą potrafiły sobie radzić z gniewem, radością, ze złością, to może zamiast wylewać hejt w internecie, będą po prostu wiedziały, jak te emocje negatywne rozładowywać – dodaje.
Jak przyznaje Aneta Czarny, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Strzelcach Opolskich, obecnie bardzo dużo dzieci ma problemy z kontaktami rówieśniczymi. Treningi umiejętności społecznych mają im pomóc m.in. w adaptacji w klasie.
- Zauważamy, że wiele konfliktów, praktycznie wszystkie, są jak gdyby rezultatem takiej jakiejś zabawy, która kończy się jakąś, można powiedzieć, małą aferą między dziećmi. I musimy ich nauczyć tego zdrowego, dobrego bawienia się ze sobą, rozmawiania o tym, co było dobre, co było złe – dodaje.
O tym, czego dzieci nauczyły się już na zajęciach, zapytaliśmy Antka i Tymka.
- Robimy różne zabawy, zadania i bawimy się. Dowiedziałem się o emocjach, że trzeba np. posłuchać głosu serca w trudnych sytuacjach. O radości i jak odróżnić niefajne rzeczy od żartów. Jak dwie osoby się śmieją to jest żart, a jak jedna się śmieje, a druga jest niezadowolona, to jest już wkurzanie – mówią uczniowie PSP nr 4.
Dodajmy, że na realizację projektu Strzeleckie Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji Lokalnej pozyskało 60 tys. zł z opolskiego urzędu marszałkowskiego.
Jak przyznaje Aneta Czarny, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 4 w Strzelcach Opolskich, obecnie bardzo dużo dzieci ma problemy z kontaktami rówieśniczymi. Treningi umiejętności społecznych mają im pomóc m.in. w adaptacji w klasie.
- Zauważamy, że wiele konfliktów, praktycznie wszystkie, są jak gdyby rezultatem takiej jakiejś zabawy, która kończy się jakąś, można powiedzieć, małą aferą między dziećmi. I musimy ich nauczyć tego zdrowego, dobrego bawienia się ze sobą, rozmawiania o tym, co było dobre, co było złe – dodaje.
O tym, czego dzieci nauczyły się już na zajęciach, zapytaliśmy Antka i Tymka.
- Robimy różne zabawy, zadania i bawimy się. Dowiedziałem się o emocjach, że trzeba np. posłuchać głosu serca w trudnych sytuacjach. O radości i jak odróżnić niefajne rzeczy od żartów. Jak dwie osoby się śmieją to jest żart, a jak jedna się śmieje, a druga jest niezadowolona, to jest już wkurzanie – mówią uczniowie PSP nr 4.
Dodajmy, że na realizację projektu Strzeleckie Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji Lokalnej pozyskało 60 tys. zł z opolskiego urzędu marszałkowskiego.