Dwuletnia Krysia musi wrócić na Cypr
Sąd nie zezwolił mediom na rejestrację uzasadnienia wyroku. - Dziecko musi wrócić na Cypr, to już prawomocne i podlega wykonaniu. Na Cyprze sąd 20 września będzie decydować o opiece nad dzieckiem - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
Marta Swinarska przekonywała sąd, że musiała wyjechać, bo Craig M. znęcał się nad nią (czytaj więcej). - Partner i jego ojciec tłukli mną o ścianę, chociaż widzieli, że na rękach mam córkę - opowiadała 25-latka podczas ostatniej rozprawy. Teraz obawia się, że ta historia się powtórzy. - Będzie musiał wiedzieć, gdzie jestem. Nawet jak nie będzie wiedział, to i tak mnie znajdzie. Mam nadzieję, że nic mi się nie stanie - mówi Marta Swinarska.
Pełnomocnik Marty Swinarskiej, mecenas Bogna Grzelak, wyjaśniła, że sąd nie wypowiedział się w sposób definitywny, czy jej klientka była ofiarą domowej przemocy. Uznał jednak, że zgodnie z Konwencją Haską dziecko winno wrócić na Cypr, gdzie się urodziło. O tym, z którym rodzicem powinny zostać dzieci, zadecyduje tamtejszy sąd.
Dzisiejszy wyrok opolskiego sądu jest prawomocny.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)