- Naszym zdaniem złamano prawo. Mówią o tym artykuły 228 kodeksu karnego i 508 kodeksu wyborczego – mówi Karol Tobolak.

- Postanowiliśmy złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła Adama Gomołę. W sytuacji, gdy jest łamane polskie prawo jesteśmy zobowiązani, aby doprowadzić do wyjaśnienia takiej sytuacji.

Wspomniane artykuły dotyczą łapownictwa przez osobę wykonującą funkcję publiczną oraz przekazania nadwyżki pozyskanych przez komitet wyborczy środków nad poniesionymi wydatkami. Wniosek do prokuratury dotyczy także innych członków Trzeciej Drogi.

- W naszej opinii jest to bardzo zasadne, żeby takie dochodzenie przeprowadzić. I nie tylko dotyczy ono pana posła Gomoły, ale również osób startujących w wyborach samorządowych – dodaje Daniel Szkarupski z Konfederacji.

Chodzi o Marcina Oszańcę, Waldemara Hartmana, Helenę Kochan Marka Di Maggio i Antoniego Konopkę – liderów listy Trzeciej Drogi w wyborach do Sejmiku Województwa Opolskiego.

- Nie mam nic do ukrycia – mówi Marcin Oszańca, lider opolskich struktur PSL i "jedynka" na liście Trzeciej Drogi do Sejmiku Województwa Opolskiego.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby jakikolwiek przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego brał udział w procederze kupowania miejsc na listach. Funkcjonujemy na scenie politycznej już wiele lat. Nigdy nie było takiego przypadku i jestem przekonany, że też tak będzie w tej sytuacji.

Adam Gomoła, który był liderem listy Trzeciej Drogi w wyborach parlamentarnych został wykluczony z Polski2050 i pozostaje posłem niezrzeszonym. Wybory samorządowe 7 kwietnia.