- Z kaligrafią jest jak z grą na nowym instrumencie - należy ćwiczyć i temu poświęcić swój czas - mówi Marianna Siedlaczek, prowadząca zajęcia.

- Na warsztatach tłumaczę, jak poprawnie trzymać ręce, jak ułożyć papier, jakiego atramentu użyć. Jeśli na pierwszych zajęciach zaczynamy małe litery, na kolejnych kontynuujemy pisanie wielkimi literami. Można wybrać jeden z siedmiu krojów pisma i na każdych warsztatach wypróbować, który z nich nam najbardziej odpowiada. Każdy uczestnik dostaje teczkę z liniuszkami, na których pisze, atrament oraz obsadkę ze stalówką - wyjaśnia Siedlaczek.

W zajęciach biorą udział osoby, które chcą poprawić swój charakter pisma, cukiernicy i twórcy ludowi, wykorzystujący ozdobne litery na swoich wyrobach czy też także graficy tworzący swoje własne czcionki. Warsztaty rozwijają kreatywność, a jednocześnie są formą wyciszenia - przyznają ich organizatorzy i uczestnicy.

- Przyszłam z ciekawości. Zachęciło mnie to, że jest takie zainteresowanie, które wymaga cierpliwości, spokoju i wyciszenia - przyznaje jedna z uczestniczek zajęć.

- Zajęcia są także formą relaksu, wyrabiania w sobie cierpliwości - uważa prowadząca warsztaty.

Zajęcia z kaligrafii organizowane są zazwyczaj raz w miesiącu. Można dołączyć w dowolnym momencie. Obowiązują jednak zapisy. Szczegóły na stronie internetowej Muzeum Śląska Opolskiego.