Nysa: Co z referendum w sprawie odwołania burmistrz?
Około 5000 podpisów - tyle musi zebrać nyska grupa, która zainicjowała przeprowadzenie referendum za odwołaniem burmistrz Jolanty Barskiej.
O ile głośno było o tej sprawie przed miesiącem, teraz raczej nie widać na ulicach osób zbierających podpisy, a wielu nysan nawet nie wie, że taka akcja jest prowadzona:
Z kolei Celina Lichnowska z grupy referendalnej powiedziała Radiu Opole, że podpisy są zbierane głównie w mieszkaniach a także w sołectwach. Dodała, że wiele osób ma opory przed podpisywaniem list, jednak deklaruje, iż pójdzie zagłosować. Na razie komitet referendalny nie ma dokładnych danych, ale szacuje, że na listach widnieje ok. 2000 podpisów. - Mamy jeszcze miesiąc - dodaje Lichnowska.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)