Nietypowa msza święta w Antoniowie
Dokładnie 15 lat temu, dokładnie w miejscu, w którym Mała Panew zaczęła wylewać w sobotę (07.07) na mszy świętej spotkali się mieszkańcy Antoniowa i Ozimka.
Strażacka łódź, która wówczas służyła do ratowania ludzi i dobytku, posłużyła za ołtarz, który stanął nad rzeką, na samym szczycie wału.
Ostatnie słowa są wynikiem tego, że od "powodzi tysiąclecia" pomiędzy Ozimkiem a Jedlicami w sprawie zabezpieczeń przeciwpowodziowych zrobiono niewiele. Na pogłębienie czeka rzeka, a także zbiornik wstępny jeziora turawskiego. Według planu prace przy nich mają ruszyć w przyszłym roku.
Mariusz Jarzombek (oprac. BO)