Przede wszystkim trzeba pamiętać, że dane wrażliwe to nie tylko imię, nazwisko, adres i PESEL, ale również hasła do wszelkich profili oraz kont w internecie, nie tylko bankowych.

- Nie dajmy się skusić na wielkie okazje, bo takich nie ma - podkreśla podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.

- Myśląc, że złapaliśmy okazję, przelewamy pieniądze, jednak przedmiot nigdy do nas nie dociera. Czytajmy więc opinie na temat sklepów, a najlepiej korzystajmy z renomowanych sklepów i platform zakupowych. Najczęściej tam są wewnętrzne mechanizmy służące do wymiany pieniędzy, towarów oraz korespondencji między obiema stronami transakcji.

Świątczak zaznacza, że ofiarą oszustwa można paść nie tylko podczas zakupu, ale również sprzedając w internecie.

- Wydaje nam się, że jesteśmy bezpieczni, bo przecież nie my wydajemy pieniądze. W takich sytuacjach oszuści proponują skorzystanie z alternatywnych form przelania pieniędzy. Wysyłają do nas link, gdzie my mamy zalogować się do bankowości elektronicznej. Sądzimy, że chodzi o ułatwienie całej transakcji, a celem jest wyłudzenie naszych danych.

Kolejną ważną zasadą jest korzystanie z karty prywatnej/incognito podczas logowania się na konto bankowe.