Centrum Terapii Nerwic w Mosznej dzieli radnych sejmiku
Jerzy Czerwiński, radny PiS i członek rady społecznej CTN, uważa, że przekazanie CTN spółce to zły pomysł. - Jestem przeciwny komercjalizacji Mosznej, powołaniu spółki. Uważam, że zarząd województwa powinien skupić się przede wszystkim na dokończeniu rozpoczętej inwestycji. Ta komercjalizacja wpisuje się w pewien ogólny trend, który jest w tej chwili forsowany przez zarząd województwa: prywatyzacji służby zdrowia. Mamy już prywatyzowany Suchy Bór. Podejrzewam, że ciągiem dalszym może być, niestety, wprowadzenie kapitału prywatnego do Mosznej - stwierdza Czerwiński.
Z kolei przewodniczący komisji zdrowia sejmiku Marek Szymkowicz z Platformy Obywatelskiej jest przekonany, że utworzenie spółki to dobry pomysł, który usprawni zarządzenie Centrum Terapii Nerwic. - Możliwość pozyskania środków zewnętrznych jako przedsiębiorstwa i do tego jeszcze możliwość prowadzenia świadczeń komercyjnych. Musimy także pamiętać o tym, że każde przekształcenie niesie za sobą pewne ryzyko - dodaje Szymkowicz.
Z kolei Andrzej Mazur z SLD uważa, że zarząd województwa złożył pracownikom obietnice socjalne, których nie będzie można dotrzymać, kiedy powstanie spółka. - Inna kwestia to zainwestowane już spore pieniądze w budowę pawilonu - mówi Mazur. - Tworzenie spółki prawa publicznego w Mosznej to jest pomysł jeszcze za czasów SLD. Chcieliśmy wyprowadzić działalność medyczną na przykład do Suchego Boru i nie inwestować takich ogromnych pieniędzy w bardzo wątpliwą budowlę nowego szpitala - podkreśla Mazur.
Do tematu wrócimy we wtorek (29.05) w rozmowie "W cztery oczy". Gościem Marka Świercza ok. godz. 8:03 będzie wicemarszałek Roman Kolek, który odpowiada w zarządzie województwa za służbę zdrowia.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)