Opolscy samorządowcy o obywatelskiej inicjatywie
Ustawa o samorządzie funkcjonuje dobrze i nie ma potrzeby wprowadzania inicjatywy obywatelskiej - uważają opolscy samorządowcy, którzy wzięli udział w programie Radia Opole "Bez ogródek". Przypomnijmy, w Kędzierzynie-Koźlu od czerwca ma zostać wprowadzona możliwość zgłaszania przez mieszkańców własnych projektów uchwał. Zdaniem burmistrza Białej Arnolda Hindery, mieszkańcy powinni korzystać z istniejących już możliwości wpływania na losy własnej gminy, jak np. spotkań z radnymi.
Podobnego zdania jest członek zarządu powiatu nyskiego Daniel Palimąka:
Burmistrz Wołczyna Leszek Wiącek obawia się, że obywatelska inicjatywa uchwałodawcza może stać się zarzewiem populistycznej walki z samorządowcami:
- Często mieszkańcy widzą więcej niż radni - zwraca uwagę burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński. Dlatego w tym roku gmina Głuchołazy przeznaczyła na inicjatywę lokalną część swojego budżetu:
Niektórzy samorządowcy są również zdania, że wprowadzenie uchwał mieszkańców może utrudnić im realizację programów wyborczych.
Damian Drzyzga (oprac. WK)