Coraz poważniejsze skutki wichury w regionie
Ponad 70 razy wyjeżdżali opolscy strażacy do usuwania skutków wichury w naszym regionie. Silny wiatr łamie drzewa, gałęzie, wybija szyby i zrywa fragmenty dachów. W Szymonkowie z miejscowego kościoła spadł fragment blaszanego dachu. Natomiast w okolicach Czarnowąs drzewo runęło na przejeżdżający samochód. Wielu mieszkańców województwa nie ma lub nie miało prądu. Wiatr zrywa linie energetyczne. Uszkodzenia powodują także spadające na przewody połamane drzewa i konary.
- Wichura przechodząca nad województwem opolskim przesuwa się z południa do centrum w okolice Opola. Na początku najwięcej energii nie było w rejonie Paczkowa i Prudnika. Obecnie największe problemy mamy w Niwkach, Kotorzu, Pustkowiu, Szczedrzyku. Szacujemy, że łącznie około 3 tysięcy odbiorców nie ma energii elektrycznej. Problemy są na bieżąco usuwane. Wszystkie służby są w pełnej gotowości. Jeżeli dojdzie do awarii, to na pewno jeszcze dzisiaj będzie usunięta - mówi Tomasz Topola, rzecznik prasowy koncernu energetycznego Tauron S.A. w Opolu.
Silny wiatr, słońce i brak opadów sprawiają, że dochodzi także do licznych pożarów. Palą się suche trawy i lasy.
Posłuchaj informacji:
Marta Bobowska (oprac. BO)