Nie będzie wyborów Miss Supranational w Opolu
- Jak wszystko się rozważy, to wychodzi czarno na białym, że musimy zrezygnować z czegoś, co nie jest konieczne do życia, czyli z przyjemności - twierdzi Ryszard Zembaczyński.
Taką, jak to nazywa prezydent, "przyjemnością niekonieczną do życia" jest też trzeci dzień festiwalu opolskiego. Organizuje go miasto, przygotowania trwają, Narodowe Centrum Polskiej Piosenki w Opolu ogłosiło już, jak będzie wyglądał pierwszy koncert. Jak się teraz okazuje, nie wiadomo, czy impreza się odbędzie.
- Wszystko zależy od tego, ile telewizja zażąda od nas za transmisję trzeciego dnia festiwalu. Jeżeli cena za usługę byłaby taka jak w zeszłym roku, to myślę, że szanse na trzeci dzień festiwalu są bardzo duże. Natomiast jeśli te ceny pójdą w górę, to będę musiał jeszcze raz zastanowić nad tym koncertem - mówi prezydent Opola.
Miasto musi także dopłacić TVP do organizacji pierwszych dwóch dni festiwalu. Prezydent Zembaczyński będzie jutro (13.03) rozmawiał na ten temat.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. BO)