Prudnicka Diana dla najlepszych
Statuetka Diany nawiązuje do przedwojennego pomnika wzorowanego na rzeźbie z Luwru. Zrekonstruowany posąg po kilkudziesięciu latach wrócił do prudnickiego parku miejskiego. Inicjatora tego przedsięwzięcia, miejscowe Stowarzyszenie Diana uhonorowano jej statuetką.
- Jest to dla nas duży zaszczyt - powiedział Piotr Kulczyk, prezes wyróżnionej organizacji społecznej. - To nagroda za nasz duży wkład, kilka lat ciężkiej pracy, która miała swój finał w ubiegłym roku, bo postawiliśmy pomnik Diany w ubiegłym roku.
W kategorii mecenas kultury i sztuki Prudnicką Dianą uhonorowano miejscowy Bank Spółdzielczy. Sfinansował on rekonstrukcję pomnika antycznej bogini łowów.
- Chętnie wspieramy lokalne przedsięwzięcia – mówi Mirosław Michałowski, prezes Banku Spółdzielczego w Prudniku. – Bank istnieje w Prudniku ponad 60 lat i przez całe 60 lat łożył na działalność społeczną i kulturalną. Nie jest to nic nietypowego i to różni banki spółdzielcze od banków komercyjnych, że nie kierują się wyłącznie elementami takimi jak zyski, ale pełnią też zwykłą rolą służebną wobec lokalnego społeczeństwa. Cieszyłbym się, gdyby wszystkie instytucje finansowe przysłużyły się w jakimś stopniu lokalnemu społeczeństwu.
W kategorii Przyjaciel Prudnika statuetką Diany uhonorowano marszałka województwa Józefa Sebestę. Kapituła złożona z samorządowców przyznała mu to wyróżnienie za wspieranie rozwoju gminy. Władze miejskie chcą, aby pomnik Diany stał się symbolem Prudnika.
Posłuchaj informacji:
Jan Poniatyszyn (oprac. MLS.)