Dlaczego to tak długo trwa?

– Wynika to przede wszystkim z możliwości dopuszczenia budynku do eksploatacji, czyli np. o połączenie prądu. Zarządca budynku otrzymał już zgodę i prąd niedługo zostanie podłączony, a następnie zostanie przygotowana instalacja wodno-kanalizacyjna. Przeprowadzona zostanie również próba szczelności instalacji gazowej w lokalu użytkowym położonym na parterze – mówi Maria Trofimowicz z Gminnego Zarządu Mienia Komunalnego.

Prace mają potrwać do końca stycznia, tak, by od lutego mogły być ponownie otworzone gabinet fizjoterapeuty i zakład krawiecki. Wiadomo już także, że mieszkańcy zniszczonego budynku nie wrócą do swoich mieszkań. Gmina zaproponowała im nowe lokale.

– Najemcy przyjęli złożone przez nas propozycje i dwie osoby już zawarły umowę. Zarządca aktualnie przygotowuje to mieszkanie. Myślę, że do końca miesiąca te lokale będą gotowe – dodaje Maria Trofimowicz.

Mieszkańcy przybudówki po podłączeniu mediów będą mogli wrócić do swoich lokali. Tymczasem część osób mieszka u swoich rodzin, a pozostałe w hotelu gminnym.

Posłuchaj informacji:

Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. Karolina Kopacz)