– Jak się okazało, bardzo często kobieta postępowała nieuczciwie. Np. osoby, które zgłaszały się do tej firmy po jakiś drobny kredyt, zostawiały komplet swoich dokumentów. Te dane służyły właścicielom firmy do zaciągania kolejnych kredytów, oczywiście bez wiedzy tych osób – wyjaśnia Ewa Kosowska-Korniak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.

Akt oskarżenia trafił do sądu 10 lat temu, natomiast proces rozpoczął się 5 lat temu. Ostatecznie na ławie oskarżonych zasiadło 15 osób. – W tym pracownicy banków, którzy mieli zarzut niedopełnienia obowiązków np. przy weryfikacji dokumentacji kredytowej. Wśród oskarżonych byli też właściciele firm, na które były te kredyty. Sprawa była dosyć skomplikowana, bardzo wielu świadków – zaznacza rzecznik Kosowska-Korniak.

Na karę 2 lat więzienia został skazany też Adam A. 3 osoby uniewinniono, wobec 3 umorzono postępowanie, reszta usłyszała wyroki w zawieszeniu bądź kary finansowe.

Posłuchaj informacji:

Piotr Wójtowicz (oprac. Barbara Olińska)