- Ona ujmuje coś, co można nazwać dokształceniem językowym, nauką języka obcego praktycznego, technicznego przez absolwentów Politechniki Opolskiej - w ten sposób Sebesta tłumaczył decyzję na sesji Sejmiku Województwa Opolskiego.

Pomysł krytykuje radny lewicy, a zarazem były pracownik Politechniki Opolskiej, Andrzej Namysło. - Strumień pieniędzy, którym dysponuje Politechnika, będzie szedł do obszarów, które nie kształcą inżynierów, co powoduje, że osłabiamy ten zasadniczy człon Politechniki - przekonuje Namysło.

Zdaniem radnego klubu PiS Krzysztofa Konika takie rozwiązanie tylko nasila konkurencję między dwiema publicznymi uczelniami w stolicy regionu.

Radny Andrzej Namysło pytał rektora PO Jerzego Skubisa o przyszłe finansowanie placówki. - W tej chwili Kolegium jest finansowane dotacją poprzez, jak rozumiem, sejmik. Natomiast po włączeniu Kolegium Nauczycielskiego Języków Obcych to będzie normalny wydział Politechniki Opolskiej i studenci, którzy będą studiowali na tym wydziale, będą finansowani z algorytmu. Tak samo jak są finansowani studenci na każdym innym wydziale - tłumaczył prof. Skubis.

Rektor dodał, że uczelnia będzie otrzymywać taką pomoc, jak w przypadku pozostałych kierunków stacjonarnych. Ponadto będzie się starała o specjalne dofinansowanie. Przedstawiciele Zarządu Województwa przekonywali radnych, że plany Politechniki odnośnie Kolegium dobrze rokują na przyszłość.

Dodajmy, że na sesji sejmiku nie było rektor Uniwersytetu Opolskiego prof. Krystyny Czai.

Informacja marszałka na temat negocjacji w sprawie przekazania Kolegium jest jednym z punktów dzisiejszej (25.10) sesji Sejmiku Województwa Opolskiego.

Posłuchaj informacji:



Piotr Wójtowicz (oprac. Wanda Kownacka)