Na pieczony drób połakomili się złodzieje w Prudniku. W jednym z tamtejszych lokali ukradli grilla z 7 kurczakami. Sprawców, którzy mieli na sumieniu też inne kradzieże szybko wykryto. Policję doprowadził do nich zapach pieczonego kurczaka.
Do gastronomicznej kradzieży doszło w biały dzień. Właściciel lokalu zaledwie pół godziny wcześniej włożył kurczaki na grilla. Skierowany tam policjant zauważył ślady tłuszczu na chodniku i jezdni. Idąc tym tropem dotarł do budynku, w którym rozchodził się zapach świeżo pieczonych kurczaków. Przed jednym z mieszkań były wyraźne ślady zaschniętego tłuszczu. Sprawcami okazali się 21 i 24-letni mężczyźni dobrze znani policji.
Obaj mężczyźni już wcześniej podejrzewani byli o kradzież w jednym z prudnickich sklepów. Wartość wyniesionych towarów przekraczała 250 zł, co jest przestępstwem. Na tej podstawie zatrzymano sprawców. Przedstawione zostaną im zarzuty: kradzieży ze sklepu wielkopowierzchniowego na sumę 500 zł oraz wykroczenia polegającego na kradzieży kurczaków.
Jan Poniatyszyn (oprac. Barbara Olińska)
