Rajmund Miller, radny miejski, twierdzi, że nie ma na co czekać. – Już złożyłem taki wniosek. Chciałbym doprowadzić do uzyskania wspólnego stanowiska rady powiatu i rady miasta w sprawie trzeciej przeprawy na rzece Nysa Kłodzka. Prawdopodobnie w październiku będzie ogłoszony przetarg na wykonanie modernizacji koryta rzeki Nysa i remontu zapory. Nie będzie już możliwy przejazd koroną zapory dla samochodów, w związku z czym stracimy jedno przejście przez rzekę Nysa – tłumaczy Miller.

Starosta Adam Fujarczuk zapewnia, że radni powiatowi zajmą się sprawą podczas najbliższej sesji, trzeba wygospodarować pieniądze na pierwszy etap tego zadania. – Trzecia przeprawa jest niezbędna. Jako powiat oczywiście będziemy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Powiat zawsze się dokładał i na pewno się dołoży, nie zostawi samorządu gminnego samego – podkreśla Fujarczuk.

Wiadomo natomiast, że ani samorząd gminny, ani powiatowy nie będą w stanie finansowo sprostać temu zadaniu, ponieważ inwestycja ma kosztować ponad 30 milionów zł. Będą więc starać się o dofinansowanie z zewnątrz.

Posłuchaj informacji:


Dorota Kłonowska (oprac. Wanda Kownacka)