Święto Matki Boskiej Zielnej
– Musimy sięgnąć do przekazów, które są wyłącznie kwestią tradycji. Apostołowie brali udział w pogrzebie Matki Bożej, ale jeden z nich był nieobecny. Prawdopodobnie chodzi o św. Tomasza, który 3 dni później przybył w to miejsce i koniecznie chciał zobaczyć grób Maryji. Gdy go jednak odkryto, ciała nie było, a zamiast niego znaleziono kwiaty i unosił się przepiękny zapach – tłumaczy ks. Erwin Mateja
– Wniebowzięcie Maryji jest dogmatem Kościoła katolickiego, który ogłosił w konstytucji apostolskiej papież Pius XII w 1950 roku. W Polsce święto nazywane jest także świętem Matki Boskiej Zielnej – wyjaśnia ks. Mateja. – W tym dniu błogosławimy pod koniec mszy św. zioła oraz kwiaty.
– Święto było jednak obchodzone dużo wcześniej – mówi ojciec Łazarz Żukowski, franciszkanin z Głubczyc. – W teologii nazywa się to „sensus fidei”, czyli wiarą ludzi, która przetrwała przez wieki i kościół ją w zasadzie jedynie usankcjonował. Już w VI wieku w Kościele wschodnim istniało święto tzw. zaśnięcia Matki Bożej, które w Kościele zachodnim pojawiło się trochę później. Nazwa „zaśnięcie Matki Bożej” wskazuje na przeświadczenie apostołów, że ona nie umarła. Apostołowie przynieśli jej kwiaty, a ona z tymi naręczami została wzięta do nieba.
W całym kraju święto obchodzone jest bardzo uroczyście, jednak największe obchody mają miejsce w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie odbywają się inscenizacje zaśnięcia Maryji oraz jej wniebowzięcia. Podobnie, uroczyste obchody odbywają się na Jasnej Górze, dokąd zmierzają pielgrzymki z całej Polski.
Posłuchaj informacji:
Roman Juranek/Łukasz Nawara (oprac. Karolina Kopacz)