Kontrowersje wokół niemieckiego pomnika
W 1990 roku gmina Prudnik sprzedała przewrócone kamienne tablice kamieniarzowi. Uregulowania problemu domagali się Niemcy, którzy po 1945 roku wyjechali z tamtych terenów. Jeden z nich odkupił kamienne tablice pomnika. Kontrowersje wzbudza m.in. wyryty na nich napis: "Naszym dzielnym bohaterom".
– Napis zostanie usunięty wraz z wojskowymi symbolami. W miejsce niemieckich napisów chcemy ulokować jeden w języku polskim: "Poległym żołnierzom - mieszkańcom Łąki Prudnickiej" i poniżej drugi w języku niemieckim: "Nie zapomnij narodzie o Twoich drogich zmarłych". Pod spodem chcemy umieścić listę nazwisk, które zostały sprawdzone przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Nie budzą żadnych zastrzeżeń – mówi Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika.
W 2008 roku o sfinansowaniu rekonstrukcji niemieckiego pomnika zdecydowali prudniccy radni. Negatywną opinię na ten temat wydał jednak Andrzej Przewoźnik, ówczesny sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W sierpniu uchwałę akceptującą nową koncepcję odbudowy pomnika rozpatrzy Rada Miejska Prudnika.
Posłuchaj informacji:
Jan Poniatyszyn (oprac. Barbara Olińska)