Nyska wieża ciśnień nie będzie już straszyć
Taras widokowy, ściana wspinaczkowa, salon odnowy biologicznej, sale wystawiennicze, kawiarnia i winda dla niepełnosprawnych – tak będzie już za rok na wieży ciśnień w Nysie. Położona na terenach fortecznych wieża na razie straszy i jest miejscem niebezpiecznym, niedawno spadła z niej młoda dziewczyna. Rzecznik miasta Artur Pieczarka zapowiada, że są już pieniądze na przeprowadzenie remontu.
– Gmina Nysa rozstrzygnęła właśnie przetarg na wykonawcę robót przy wieży ciśnień. Wyłoniono jedną z firm nyskich. Koszt wyniesie 4 miliony 400 tysięcy zł – wyjaśnia Pieczarka. Dodaje, że gmina pozyskała dofinansowanie w wysokości 60 procent. – W tym roku ma być wykonanych 80 procent prac, a termin zakończenia tej inwestycji to 10 czerwca 2012 roku. Rzecznik zapewnia, że w czerwcu przyszłego roku wieża powinna być dostępna dla turystów.
Dodajmy, że nyska wieża ciśnień została wybudowana w 1907 roku jako tzw. Wieża Bismarcka, a następnie została przystosowana do potrzeb wodociągowania miasta.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Aleksandra Obacz)