Mieszkańcy Boguchwałowa domagają się chodnika
– Nie ma nawet gdzie uciec przed samochodami, bo wszędzie jest błoto i woda. Z wózkiem nie ma gdzie zjechać, bo jest rów – żalą się mieszkańcy.
Przedstawiciele oddziału terenowego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, którzy przyjechali w czwartek (7.04) na spotkanie z mieszkańcami nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Musimy w takim razie pojechać do Opola – mówi burmistrz Elżbieta Kielska.
– Jedyna możliwość to napisanie pisma do dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich. Myślę, że spotkanie z dyrektorem i rozmowa w cztery oczy więcej da, więc pojedziemy tam z przedstawicielami mieszkańców – wyjaśnia Kielska.
Sołtys Boguchwałowa Zdzisław Hanussek od kilku lat pisze pisma do zarządcy
drogi i jego zdaniem to zabawa w kotka i myszkę, bo raz dostaje odpowiedzi, że chodnik ujęto w planach, potem okazuje się, że jednak nie ma środków, a potem znów daje się nadzieję.
Być może spotkanie w dyrekcji Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu pozwoli na ustalenie konkretów dotyczących budowy chodnika. Dodajmy, że w tym roku oddział terenowy w Głubczycach otrzymał o półtora miliona mniej środków na utrzymanie dróg.
Posłuchaj informacji:
Łukasz Nawara (oprac. Michał Dróbka)