Większe uprawnienia dla Inspekcji Transportu Drogowego
Atrapy fotoradarów zostaną usunięte. W strategicznych, jeśli chodzi o bezpieczeństwo miejscach, będą czynne wyłącznie fotoradary służące do wyłapywania kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość.
Wszystkie fotoradary, także te zakupione przez samorządy, przejdą od 1 lipca pod zarząd Głównego Inspektora Transportu Drogowego. – Według ustawy to on jest głównym organizatorem całego systemu, sieci, która zmienia swoją strukturę i funkcjonowanie. Będzie coraz mniejsza możliwość uniknięcia poniesienia konsekwencji w przypadku wykroczenia – tłumaczy Książek.
Od nowego roku Inspekcja Transportu Drogowego może poza samochodami ciężarowymi i autobusami kontrolować także samochody osobowe, chodzi o ty, by zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach. – To jest konsekwencja ustawy fotoradarowej – wyjaśnia Książek – Niemniej, w przypadkach zagrożenia ruchu Inspekcja już wcześniej miała takie uprawnienia. Teraz zostały one rozszerzone. Zdarza się, że na autostradzie zatrzymujemy ciężarówkę, a obok nas przejeżdża samochód przekraczający prędkość 200 km/h. Takie przypadki będziemy wyłapywać – zapowiada dyrektor opolskiej Inspekcji.
Dużym problemem pozostaje też nagminne przekraczanie przez przewoźników dopuszczalnej ładowności. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie stanowią dla siebie i innych użytkowników drogi. Opolska Inspekcja dysponuje specjalnymi wagami, ale wciąż nie ma wydzielonego miejsca, gdzie kierowcy przed wyjazdem w daleką trasę mogliby skontrolować poziom obciążenia osi samochodu. Zgodnie z wprowadzaną od tego roku restrukturyzacją główny inspektor planuje utworzenie 12 terenowych oddziałów ITD - opolski zostanie przyłączony do Katowic.
Posłuchaj informacji:
Jacek Rudnik (oprac. Wanda Kownacka)