- To jest historyczna chwila nie tylko dla naszego miasta, ale przede wszystkim dla polskiej wspólnoty narodowej - mówi Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa.

- Wszyscy musimy pamiętać, że 83 lata temu z tego właśnie peronu byli wywożeni pociągami, wagonami do obozów koncentracyjny działacze Związku Polaków w Niemczech. Od pierwszych dni września 1939 roku 1200 działaczy Związku Polaków w Niemczech zostało wywiezionych, zamordowanych, umęczonych. 27 lutego 1940 roku został uchwalony tzw. Dekret Goeringa, który odebrał wszystkim obywatelom niemieckim narodowości polskiej ich wszelkie prawa i majątek.

- Dworzec kolejowy w Opolu zyskał to imię w ramach programu nadawania wybranym dworcom imion wybitnych Polaków, który my już od pewnego czasu realizujemy - dodaje Rafał Zgorzelski, członek zarządu Polskich Kolei Państwowych S.A.

- Pan minister Janusz Kowalski przedłożył do zarządu wniosek o nadanie dworcowi kolejowemu w Opolu imienia Związku Polaków w Niemczech. Zarząd Polskich Kolei Państwowych, w porozumieniu z Ministerstwem Aktywów Państwowych z panem Maciejem Małeckim, nie miał absolutnie żadnych wątpliwości, że to będzie bardzo godny patron dla tego wspaniałego dworca.

- Z radością i zadumą dzisiaj tu jesteśmy. Dla nas to jest niesamowite, nasze serca biją jeszcze szybciej - podkreśla Józef Malinowski, prezes Związku Polaków w Niemczech.

- Opole jest dla nas szczególnym miejscem. Przypominamy sobie w historii czas, kiedy właśnie powstała pierwsza dzielnica. To było 13 lutego 1923 roku, pół roku po tym, jak w centrali powstał Związek Polaków w Niemczech. Opole jest szczególne, ponieważ to tutaj co roku obchodzone jest święto dzielnicy i przyszły rok został ogłoszony rokiem dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Sprawia nam to olbrzymią radość.

Dodajmy, że podczas uroczystości otwarta została również wystawa "Mocą tej słuszności", która poświęcona jest działalności Związku. Przygotowana została przez Archiwum Państwowe w Opolu oraz opolski ratusz.