- Wszystkie zajęcia, wykłady czy warsztaty skupiają się wokół zastosowania nowych technologii w nauce – mówi prof. Tomasz Drewniak, prorektor ds. nauki i rozwoju PWSZ w Nysie.

- Festiwal nauki to 100 form dydaktycznych rozłożonych na dwa dni. Około 20 szkół. Przeważają szkoły średnie, ale są też uczniowie starszych klas szkół podstawowych z regionu nyskiego. Myślę, że to będzie około 500 uczestników jednego i drugiego dnia.

- Staramy się indywidualnie podchodzić do studentów – mówi Marcin Zynczewski, wykładowca informatyki.

- Jest to nie tylko połączenie zafascynowania nauką, ale też swego rodzaju reklama dla naszej uczelni, która traktuje i szkoli przyszłych zawodowców do pracy zawodowej. Tutaj głównie stawiamy na szkolnictwo praktyczne.

- Bardzo się cieszę, że tu przyjechałem - mówi Marek Tomas, uczeń II LO w Kędzierzynie-Koźlu, uczestnik Nyskiego Festiwalu Nauki. - Jest to na pewno bardzo fajne wydarzenie, bo pokazuje, jak można się bawić nauką. Ja sam jestem fanem nauki, fizyki, matematyki i też informatyki, więc można zachęcić w ciekawy sposób do propagowania nauki, a w tym wypadku informatyki.

Nyski Festiwal Nauki potrwa do jutra (22.09). Szczegółowy plan zajęć i wykładów dostępny jest na stronie www.pwsz.nysa.pl.