Prokurator o sprawie strzelaniny przed galerią Opolanin
Artur Jończyk, prokurator rejonowy w Opolu |
(fot. Barbara Olińska / AFRO) |
W opinii prokuratury Józef B. przekroczył granice obrony koniecznej, ale nie kwalifikuje się to do postawienia zarzutów. Na taką interpretację pozwalają znowelizowane przepisy prawa.
Śledztwo trwało 11 miesięcy. Decyzja prokuratury nie jest prawomocna. To może być precedensowa sprawa w skali kraju - mówi prokurator. Spytaliśmy także, co dalej w sprawie tragicznych wydarzeń w opolskim ośrodku adaptacyjnym "Szansa", gdzie matka otruła dwójkę swoich dzieci 9-letnią dziewczynkę i 5-letniego chłopca. Kobieta jest podejrzana, ma postawione zarzuty i przebywa w areszcie.
Jacek Rudnik (oprac. BO)