NIESPOKOJNE NOCE W NYSIE
28.07.2003
Nyska policja ma w czasie letnich, lipcowych nocy coraz więcej pracy. Dużo osób przesiaduje na skwerach i ławkach. To może rodzić konflikty. Nyska policja jest ostatnio wzywana do interwencji z powodu zakłócania ciszy nocnej, spożywania alkoholu w miejscach publicznych, a także używania brzydkich słów.
Jak powiedział z-ca komendanta powiatowego Józef Barcik, zdarzają się też zgłoszenia od przewrażliwionych mieszkańców, ale większość interwencji jest zasadna.
Tego typu wykroczenia trafiają do sądu grodzkiego a zagrożone są grzywną. Obecnie można ją wymierzać w kwocie od 50-ciu do 5-ciu tysięcy złotych.
kłonowska
Nyska policja ma w czasie letnich, lipcowych nocy coraz więcej pracy. Dużo osób przesiaduje na skwerach i ławkach. To może rodzić konflikty. Nyska policja jest ostatnio wzywana do interwencji z powodu zakłócania ciszy nocnej, spożywania alkoholu w miejscach publicznych, a także używania brzydkich słów.
Jak powiedział z-ca komendanta powiatowego Józef Barcik, zdarzają się też zgłoszenia od przewrażliwionych mieszkańców, ale większość interwencji jest zasadna.
Tego typu wykroczenia trafiają do sądu grodzkiego a zagrożone są grzywną. Obecnie można ją wymierzać w kwocie od 50-ciu do 5-ciu tysięcy złotych.
kłonowska