Debata strzeleckich kandydatów
Loża Radiowa: Debata kandydatów na burmistrza Strzelec Opolskich |
(fot. Wanda Kownacka / AFRO) |
Na debatę spóźnił się nieco burmistrz Tadeusz Goc, bo wmurowywał kamień węgielny pod budowaną pływalnię. W międzyczasie jego kontrkandydaci wytknęli mu, że ich osobiście nie zaprosił (Goc ripostował potem, że impreza była otwarta dla wszystkich), stwierdzili też, że to uroczystość typowo przedwyborcza, bo inwestycja wystartowała już trzy miesiące temu.
Pierwszym tematem debaty były dwujęzyczne tablice. Prosi o nie miejscowa Mniejszość Niemiecka, tymczasem radni kończącej się kadencji - podobnie jak radni w Krapkowicach - nie zgodzili się nawet na przeprowadzenie konsultacji w sprawie tablic. Waldemar Gaida z MN podtrzymał wniosek o tablice, za to Goc i Henryk Pawłowski z KWW Karola Cebuli ponownie stwierdzili, że nie są potrzebne. Jan Chabraszewski z PiS zadeklarował szacunek dla praw mniejszości, ale też przyznał, że nie widzi specjalnego powodu, by stawiać tablice, które i tak szybko padną ofiarą wandali.
Kolejny temat: polityka finansowa. Strzelce Opolskie mają symboliczne zadłużenie na poziomie 2,2 proc. Dla kandydatów aspirujących do władzy to dowód zbyt dużej ostrożności władz miasta, za to burmistrz Goc przekonywał, że to ostrożność w pełni uzasadniona, bo Strzelce czeka potężna inwestycja kanalizacyjna, której koszt szacowany jest na 150 mln zł.
Kandydaci zgodnie stwierdzili, że konieczna jest budowa obwodnicy i odkorkowanie miasta. Kolejny spór wybuchł jednak, gdy pojawił się temat likwidacji spółki komunalnej. Goc podtrzymał swoją opinię, że to decyzja w pełni uzasadniona, jego kandydaci byli innego zdania. Pawłowski narzekał, że nawet jako radny nie mógł się doprosić wglądu do analiz poprzedzających tę decyzję, Gaida wytknął Gocowi, że to on przecież odpowiadał za nadzór nad PUKIM-em. Za to Chabraszewski stwierdził, że wstrzymanie procesu likwidacji spółki będzie jego drugą - bo pierwszą będzie obniżenie burmistrzowskiej pensji - decyzją po ewentualnych wygranych wyborach. Gratuluję populizmu - odciął się Goc.
Marek Świercz (oprac. WK)