Raz, dwa, trzy i autobus "naładowany". W Opolu za kilkanaście dni zacznie działać pierwsza pantografowa ładowarka
Jedno 15-minutowe ładowanie jest w stanie zasilić autobus do przejazdu całej trasy. Mowa o nowoczesnej pantografowej ładowarce, która już nie długo będzie "tankowała" opolskie autobusy miejskie. Na razie trwa testowanie urządzenia i oczekiwanie na odbiory techniczne. Ładowarka znajduje się na pętli przy ulicy Prószkowskiej. Na początku będzie obsługiwała 5 autobusów linii nr 25.
- Ta ładowarka działa na takiej zasadzie, że ona po każdym kursie doładowuje autobus. To znaczy kierowca pod nią podjeżdża, ona się opuszcza i ładuje do określonego limitu - mówi Tomasz Zawadzki, naczelnik wydziału transportu i zarządzania ruchem w opolskim ratuszu.
- Jest to ładowarka o mocy 300 kW, także jest to bardzo dużo mocy. To jest też pierwsza tego typu ładowarka w naszym województwie. To będą takie krótkie, szybkie ładowania. Natomiast autobus po zjeździe do zajezdni będzie ładowany tak zwaną wolną ładowarką zajezdniową. One mają 60 kW. Staramy się to wszystko zrobić tak, aby autobus był naładowany i wyjechał z tej pętli o czasie, więc to ładowanie może być skrócone. Jednak zapas mocy w nich jest bardzo duży, także proszę być spokojnym przy wsiadaniu do takich autobusów.
- Jeśli wszystkie odbiory pójdą dobrze i otrzymamy pozytywne zgody, to ładowarka zacznie działać pod koniec sierpnia - podkreśla Tomasz Zawadzki.
Dodajmy, że to nie jedyna i nie ostatnia pantografowa ładowarka, która pojawi się w Opolu. Ratusz planuje zakup drugiej, która ma być umieszczona na pętli przy ulicy Pużaka.
- Jest to ładowarka o mocy 300 kW, także jest to bardzo dużo mocy. To jest też pierwsza tego typu ładowarka w naszym województwie. To będą takie krótkie, szybkie ładowania. Natomiast autobus po zjeździe do zajezdni będzie ładowany tak zwaną wolną ładowarką zajezdniową. One mają 60 kW. Staramy się to wszystko zrobić tak, aby autobus był naładowany i wyjechał z tej pętli o czasie, więc to ładowanie może być skrócone. Jednak zapas mocy w nich jest bardzo duży, także proszę być spokojnym przy wsiadaniu do takich autobusów.
- Jeśli wszystkie odbiory pójdą dobrze i otrzymamy pozytywne zgody, to ładowarka zacznie działać pod koniec sierpnia - podkreśla Tomasz Zawadzki.
Dodajmy, że to nie jedyna i nie ostatnia pantografowa ładowarka, która pojawi się w Opolu. Ratusz planuje zakup drugiej, która ma być umieszczona na pętli przy ulicy Pużaka.