80 tysięcy złotych, tyle miesięcznie potrzebuje Zuzanna Opolska. W Opolu trwa kiermasz charytatywny na jej leczenie
Domowej roboty ciasta oraz książki, kwiaty, balony, do tego loterie. Na placu Wolności w Opolu trwa charytatywny kiermasz na rzecz Zuzanny Opolskiej. 15-latka chora jest na mukowiscydozę. Leczenie jest bardzo kosztowne.
- Miesięcznie na leki Zuzia potrzebuje 80 tysięcy złotych - mówi Beata Szczyrbowska-Lis ze Stowarzyszenia Polska 2050. - Wprawdzie lek jest wpisany na listę refundacyjną, ale niestety Zuzia nadal nie otrzymała leku refundowanego. W obawie o to, że zabraknie tych tabletek, to zwrócono się też do nas o pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie.
- Mamy całą ladę pysznych ciast - dodaje Aleksandra Pawlik, przewodnicząca Stowarzyszenia Polska 2050 w regionie opolskim. - Wszystkie domowej roboty, zrobione przez naszych wolontariuszy. Świeże, najlepsze, więc zapraszamy. Bardzo dobre mamy z rabarbarem, truskawkami, czyli z owocami sezonowymi. Są ciasta z kremem kokosowym, ciasta czekoladowe, nawet dla dzieci mam ciasta "lego". Za kawałek trzy złote, ale można wrzucić oczywiście więcej.
Jednym z mieszkańców miasta, który wsparł Zuzannę jest pan Paweł, który na kiermasz przyszedł z synem.
- Dzisiaj rodzinne pomagania. Jak jest okazja to zawsze pomagamy - mówi pan Paweł. - Syn jeszcze nie ma świadomości, po co wrzucał pieniądze, ale liczę, że w przyszłości sam będzie to robić i sam będzie swoje dzieci brał na takie wydarzenia. Jeżeli nasz NFZ nie refunduje podstawowych badań, leków, które są horrendalnie drogie, to każda forma pomocy jest potrzebna.
Kiermasz na opolskim placu Wolności potrwa do godziny 17.00. Cały dochód z niego trafi na leczenie Zuzanny Opolskiej.
Kiermasz odbywa się pod patronatem Radia Opole.
- Mamy całą ladę pysznych ciast - dodaje Aleksandra Pawlik, przewodnicząca Stowarzyszenia Polska 2050 w regionie opolskim. - Wszystkie domowej roboty, zrobione przez naszych wolontariuszy. Świeże, najlepsze, więc zapraszamy. Bardzo dobre mamy z rabarbarem, truskawkami, czyli z owocami sezonowymi. Są ciasta z kremem kokosowym, ciasta czekoladowe, nawet dla dzieci mam ciasta "lego". Za kawałek trzy złote, ale można wrzucić oczywiście więcej.
Jednym z mieszkańców miasta, który wsparł Zuzannę jest pan Paweł, który na kiermasz przyszedł z synem.
- Dzisiaj rodzinne pomagania. Jak jest okazja to zawsze pomagamy - mówi pan Paweł. - Syn jeszcze nie ma świadomości, po co wrzucał pieniądze, ale liczę, że w przyszłości sam będzie to robić i sam będzie swoje dzieci brał na takie wydarzenia. Jeżeli nasz NFZ nie refunduje podstawowych badań, leków, które są horrendalnie drogie, to każda forma pomocy jest potrzebna.
Kiermasz na opolskim placu Wolności potrwa do godziny 17.00. Cały dochód z niego trafi na leczenie Zuzanny Opolskiej.
Kiermasz odbywa się pod patronatem Radia Opole.