Będą pieniądze na obwodnice Nysy i Niemodlina
Uroczyste otwarcie obwodnicy południowej Kędzierzyna-Koźla przez ministra infrastruktury |
(fot. Tomasz Adamek / AFRO) |
Uspokoiły mnie te słowa - powiedział nam przewodniczący sejmiku Bogusław Wierdak. Bowiem nie jest tajemnicą, że wiele inwestycji w kraju musi poczekać na pieniądze wskutek nieprzewidzianych wydatków państwa na pomoc powodzianom.
To bardzo potrzebne zapewnienie dla mieszkańców Nysy i Niemodlina, którzy od lat starają się o obwodnice, a słowa starosty nyskiego Adama Fujarczuka o sytuacji komunikacyjnej miasta przeszły już niemal do lokalnej historii.
A prezes Nyskiej Izby Gospodarczej Piotr Liniewski na spotkaniu z wojewodą, właśnie dotyczącym obwodnicy, nawoływał do współdziałania ponad podziałami.
Jednak poniedziałkowa wizyta ministra Grabarczyka postawiła przysłowiową kropkę nad "i". Inwestycja będzie realizowana mimo popowodziowych nieoczekiwanych wydatków rządu - mówi Bogusław Wierdak.
Obwodnica nie będzie miała minusów - przekonuje burmistrz Jolanta Barska.
Jak otwieraliśmy obwodnicę Kędzierzyna, to zażartowałem, że przyjeżdżamy na otwarcie obwodnicy Nysy. Pan Bolesław Pustelnik, dyrektor Generalnych Dróg Krajowych i Autostrad, odpowiedział - "Panie przewodniczący, to będzie pewnie ostatnia inwestycja, którą będę chciał przed emeryturą zrealizować, a dopóki jej nie zrealizuję, to na emeryturę nie pójdę". Chcielibyśmy dać panu Pustelnikowi odpocząć - śmieje się Bogusław Wierdak.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)