Wystawa Zwierząt Hodowlanych i Maszyn Rolniczych
Po raz pierwszy w historii Regionalnej Wystawy Zwierząt Hodowlanych i Maszyn Rolniczych, która odbywa się w Opolu-Bierkowicach, duży akcent, obok prezentacji zwierząt hodowlanych, postawiono na promocję lokalnych producentów żywności tradycyjnej.
W tym gronie jest firma rodzinna pana Zbigniewa Nasieniaka z Kietrza, masarza i wędliniarza pracującego w zawodzie już 28 lat, obsługująca rynek lokalny powiatu głubczyckiego.
Na wystawie widać, że coraz więcej rolników na Opolszczyźnie i w województwach ościennych rozwija hodowlę bydła mięsnego. Wśród prezentowanych zwierząt dominuje bydło rzeźne. Jednakże ten kierunek produkcji opłaca się rolnikom pod warunkiem, że wyprodukowany żywiec sprzedają do krajów zachodnich. Mówi Jacek Klimza, hodowca bydła rzeźnego z Łagiewnik Wielkich w województwie śląskim.
Opłacalność produkcji wołowiny w Polsce wzrośnie, jeśli zwiększy się popyt na to mięso. Zaczynają o to zabiegać sami hodowcy, którzy promując wołowinę własnej produkcji, serwowali zwiedzającym znakomite befsztyki. Mówi Katarzyna Ostracharczyk z grupy producenckiej "Prolim".
Zakończenie wystawy dziś (11.07) o godzinie 15:30.
Halina Nabrdalik (oprac. WK)
W tym gronie jest firma rodzinna pana Zbigniewa Nasieniaka z Kietrza, masarza i wędliniarza pracującego w zawodzie już 28 lat, obsługująca rynek lokalny powiatu głubczyckiego.
Na wystawie widać, że coraz więcej rolników na Opolszczyźnie i w województwach ościennych rozwija hodowlę bydła mięsnego. Wśród prezentowanych zwierząt dominuje bydło rzeźne. Jednakże ten kierunek produkcji opłaca się rolnikom pod warunkiem, że wyprodukowany żywiec sprzedają do krajów zachodnich. Mówi Jacek Klimza, hodowca bydła rzeźnego z Łagiewnik Wielkich w województwie śląskim.
Opłacalność produkcji wołowiny w Polsce wzrośnie, jeśli zwiększy się popyt na to mięso. Zaczynają o to zabiegać sami hodowcy, którzy promując wołowinę własnej produkcji, serwowali zwiedzającym znakomite befsztyki. Mówi Katarzyna Ostracharczyk z grupy producenckiej "Prolim".
Zakończenie wystawy dziś (11.07) o godzinie 15:30.
Halina Nabrdalik (oprac. WK)