Korfantów także chce budować tężnię. Instalacja może stanąć w sąsiedztwie miejscowego szpitala
Korfantów to kolejne miasto w regionie, które marzy o własnej tężni. Planowana przez tamtejszy magistrat instalacja mogłaby służyć nie tylko mieszkańcom, ale i pacjentom miejscowego szpitala.
Samorząd chce, by konstrukcja stanęła w parku graniczącym z Opolskim Centrum Rehabilitacji. Burmistrz Janusz Wójcik wskazuje, że najprawdopodobniej nie stanie się to w przyszłym roku, bo zanim dojdzie do rozpoczęcia prac budowlanych, konieczne będzie dokonanie uzgodnień z wieloma instytucjami.
- My na dzień dzisiejszy mamy pomysł. Mamy też wstępnie miejsce. Gdyby ono było terenem gminnym to nie mielibyśmy problemu, ale jest to teren parku, którego administratorem są Lasy Państwowe i na dodatek cały park jest związany z konserwatorem zabytków, konserwatorem przyrody, więc będziemy musieli dość dużo dyskusji prowadzić, żeby ustalić, czy w tym miejscu można ją postawić - tłumaczy.
Jak zapowiadają wadze gminy, tężnia korfantowska będzie mniejszą konstrukcją niż ta, którą kilka lat temu uruchomiono w Głuchołazach. Samorząd liczy też, że część energii potrzebnej do jej zasilania będzie produkowana przez panele słoneczne, dzięki czemu będzie można znacząco ograniczyć bieżące koszty funkcjonowania instalacji.
- My na dzień dzisiejszy mamy pomysł. Mamy też wstępnie miejsce. Gdyby ono było terenem gminnym to nie mielibyśmy problemu, ale jest to teren parku, którego administratorem są Lasy Państwowe i na dodatek cały park jest związany z konserwatorem zabytków, konserwatorem przyrody, więc będziemy musieli dość dużo dyskusji prowadzić, żeby ustalić, czy w tym miejscu można ją postawić - tłumaczy.
Jak zapowiadają wadze gminy, tężnia korfantowska będzie mniejszą konstrukcją niż ta, którą kilka lat temu uruchomiono w Głuchołazach. Samorząd liczy też, że część energii potrzebnej do jej zasilania będzie produkowana przez panele słoneczne, dzięki czemu będzie można znacząco ograniczyć bieżące koszty funkcjonowania instalacji.