Wygodniej i cieplej. Podsumowanie najważniejszych inwestycji w hospicjum Betania w Opolu
Naprawa kotła grzewczego i przebudowa dyżurki pielęgniarek - to w ostatnim czasie były kluczowe inwestycje w opolskim hospicjum Betania. Remont kotła kosztował 4,5 tysiąca złotych.
- To była konieczna naprawa jeszcze przed okresem zimowym - mówi Jarosław Wach, dyrektor Centrum Opieki Paliatywnej Betania w Opolu. - To była dla nas bardzo ważna inwestycja. To była konieczność, aby był sprawny, tak by pacjentom i pracownikom było ciepło. Aby był dostęp do bieżącej ciepłej wody. Mamy duży, dość stary budynek, który nie jest z zewnątrz ocieplany. On w przypadku awarii takiego kotła błyskawicznie się wyziębia.
Z kolei dla pielęgniarek władze stowarzyszenia przygotowały nową dyżurkę. Korzysta z niej 15 pielęgniarek, które opiekują się pacjentami w hospicjum stacjonarnym.
- To była kompleksowa modernizacja tego pomieszczenia, aby naszym pielęgniarkom funkcjonowało się i pracowało wygodniej - zaznacza Jarosław Wach. - Pomalowaliśmy ściany, wymieniliśmy płytki oraz całe wyposażenie tej dyżurki. Myślę, że paniom pielęgniarkom pracuje się teraz znacznie lepiej. Łatwiej im się funkcjonuje, łatwiej mogą dzielić lekarstwa i przygotowywać się do wizyt u pacjentów. Praca oprócz tego, że fizycznie nie jest lekka, to również psychicznie. Dlatego paniom pielęgniarkom chcieliśmy stworzyć jak najlepsze warunki.
Modernizacja dyżurki pielęgniarek kosztowała niecałe 15 tysięcy złotych.
Z kolei dla pielęgniarek władze stowarzyszenia przygotowały nową dyżurkę. Korzysta z niej 15 pielęgniarek, które opiekują się pacjentami w hospicjum stacjonarnym.
- To była kompleksowa modernizacja tego pomieszczenia, aby naszym pielęgniarkom funkcjonowało się i pracowało wygodniej - zaznacza Jarosław Wach. - Pomalowaliśmy ściany, wymieniliśmy płytki oraz całe wyposażenie tej dyżurki. Myślę, że paniom pielęgniarkom pracuje się teraz znacznie lepiej. Łatwiej im się funkcjonuje, łatwiej mogą dzielić lekarstwa i przygotowywać się do wizyt u pacjentów. Praca oprócz tego, że fizycznie nie jest lekka, to również psychicznie. Dlatego paniom pielęgniarkom chcieliśmy stworzyć jak najlepsze warunki.
Modernizacja dyżurki pielęgniarek kosztowała niecałe 15 tysięcy złotych.