W akcję zaangażowała się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, więc na miejscu byli też siatkarze, a osoby szczepiące się otrzymały klubowe gadżety. Wojewoda Sławomir Kłosowski podkreślił na konferencji prasowej, że sytuacja epidemiczna w regionie pogarsza się.

- Robimy wszystko. Podejmujemy najróżniejsze działania. Począwszy od parafii skończywszy na stażach pożarnych i kołach gospodyń wiejskich, aby zachęcić wszystkich do szczepień. Wszyscy ci, którzy będą brali udział w tym biegu, dziś, a po drugie się zaszczepią, odniosą swój indywidualny życiowy sukces.

Jak mówi Krzysztof Rejno, środkowy ZAKSY, każda akcja promująca zdrowie ma sens, a dla sportowców ważna jest gra z kibicami, a nie pustymi trybunami.

- Im większa będzie liczba zaszczepionych, tym bardziej będziemy pewni, że będziemy grać przy tych pełnych trybunach do końca sezonu. Ja myślę, że to jest sprawa mocno indywidualna, ale trzeba to propagować wśród swojej rodziny, znajomych, bo na nich mamy największy wpływ. I możemy im przemówić do rozsądku, czy przemówić do nich po prostu, byśmy jako populacja nabierali tej odporności.

Biegaczki Anna i Katarzyna zaszczepiły się wcześniej, ale postrzegają taki bieg jako bardzo dobrą okazję dla niezdecydowanych.

- Jest nas dużo, nie trzeba się zapisywać. Można się zmobilizować. Spontanicznie. Często zapominamy o spontaniczności w życiu, więc myślę, że jak ktoś na przykład przychodzi tu z rodziną i czeka na biegacza, to ma okazję i czas, żeby się zaszczepić.

Dodajmy, organizatorem tej inicjatywy było Stowarzyszenie "Bieg Opolski". Punkt szczepień w Parku 800-lecia będzie czynny w godzinach do 10:00 do 14:00.

Z kolei uroczyste obchody 11 listopada rozpoczęły się od mszy świętej w samo południe w opolskiej katedrze. Następnie w programie przemarsz na Plac Wolności w Opolu, gdzie w asyście 10. Opolskiej Brygady Logistycznej przed Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego rozpoczną się uroczystości z udziałem przedstawicieli władzy rządowej, samorządowej, służb mundurowych oraz kombatantów.