Zeznania kolejnych świadków obciążyły oskarżonego Jana S. byłego burmistrza Głuchołaz. Prokuratura zarzuca mu niegospodarność w związku wydatkowaniem pieniędzy Banku Światowego i powstaniem spółki Centrum Rekreacyjne Park Wodny. Do spółki tej, w czasie, gdy Jan S. był burmistrzem gmina wniosła siedem hektarów części zdrojowej miasta. Na gruntach tych miał powstać aqua park.
Przed prudnickim sądem w charakterze świadka wystąpił Jerzy Widzyk były pełnomocnik rządu do spraw likwidacji skutków powodzi z 1997 roku.
Bez specjalnego aneksu do umowy gmina nie mogła przeznaczyć pieniędzy z Banku Światowego na budowę parku wodnego - powiedział Jerzy Widzyk. Widzyk dodał, że w całym kraju są problemy z akwaparkami, które nie zarabiają na siebie i wymagają dotacji.
Jako nieracjonalny oceniła projekt Akwaparku także Barbara Osińska projektantka basenów w Głuchołazach.
Janowi S. grozi do 10 lat więzienia. Jego proces ma się zakończyć 12 października.

Jan Poniatyszyn