- Zdecydowanie wyhamowania szczepień już nie ma, a pacjenci się chętnie rejestrują - mówi Anna Doszczątek, pielęgniarka koordynująco-nadzorująca z przychodni "Centrum" w Opolu. - My szczepimy około 90 osób tygodniowo, tyle jesteśmy w stanie na chwilę wyszczepić. Ale mamy wolne terminy, także nie ma problemu z dostaniem się na szczepienie. Zadawalające jest to, że coraz więcej osób zapisuje się na pierwszą dawkę. Na samym początku września i października tych osób było dwie, maksymalnie cztery w tygodniu. W tej chwili w jednym dniu potrafi być 11 osób na pierwszą dawkę. Szczepimy tylko Pfizerem.

- Obecnie na szczepienia do punktu przy al. Witosa w Opolu zgłasza się do stu osób dziennie - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznika Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Osoby chcące skorzystać ze szczepień mogą wcześniej zarejestrować się, telefoniczna rejestracja jest prowadzona od poniedziałku do piątku od 8:00 do 14:00. Przyjmujemy także osoby, które pojawią się bezpośrednio w punkcie, ale pierwszeństwo mają osoby zarejestrowane na daną godzinę.

Barbara Pawlos, rzecznik prasowy Opolskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, że wszystkie osoby pełnoletnie mają wystawione skierowania na szczepienia. - Ozdrowieńcy muszą odczekać 30 dni od uzyskania pozytywnego testu na obecność koronawirusa, żeby otrzymać e-skierowanie - mówi. - Jeśli e-skierowanie wygaśnie po 90 dniach od daty jego wystawienia, a w między czasie osoba się nie zaszczepiła, to zostanie wystawione kolejne, nowe e-skierowanie. Na Opolszczyźnie przeciw COVID-19 można zaszczepić się w punktach powszechnych, w punktach mobilnych, w punktach organizowanych przez koła gospodyń wiejskich czy też przez ochotniczą straż pożarną podczas imprez okolicznościowych.

Dodajmy, że obecnie w regionie funkcjonuje 237 punktów szczepień przeciw COVID-19 łącznie z aptekami.