- Po wykupie mieszkań budynek należący do gminy przejęli jego mieszkańcy - mówi Roman Sambor, wiceburmistrz Głuchołaz. – Chcąc, nie chcąc wspólnota stała się właścicielem tej wieży zegarowej. Wiadomo, że nie do końca może być zainteresowana remontem takiego obiektu. W pierwszej kolejności wspólnota mieszkaniowa zainteresowana jest klatką schodową, budynkiem. Natomiast jest to wizytówka Głuchołaz. Żeby ten zabytek był uratowany spotkałem się z członkami tej wspólnoty, żeby złożyli wniosek, żeby chcieli się podjąć tego zadania. Było pełne zrozumienie.

Władze Głuchołaz zapewniają, że pomogą tej wspólnocie mieszkaniowej aplikować o dotacje na remont wieży. Wniosek skierowany będzie do ministerstwa kultury. Gmina zapewni też wspólnocie dofinasowanie tzw. wkładu własnego do projektu. Przed kilku laty z inicjatywy samorządu lokalnego wyremontowano mechanizm zegara.