Wójt gminy Paweł Wąsiak nie chciał komentować sprawy i odesłał nas do przygotowanego oświadczenia. Tam jako powód zwolnienia podana jest „...analiza, złożonego przez niego, rozliczenia dotacji podmiotowej na działalność ŁOK i dostrzeżone tam nieprawidłowości. Podkreślam, że analiza sprawozdania finansowego jest moim ustawowym obowiązkiem, a za prawidłowość rozliczeń finansowych odpowiadam osobiście. Na tej podstawie zleciłem kontrolę w zakresie gospodarki finansowej ŁOK za lata 2016-2020, której ustalenia nie tylko potwierdziły zaistniałe nieprawidłowości, ale ujawniono permanentny stan naruszeń prawa, trwający przynajmniej pięć lat, co wskazuje na działania na szkodę osoby prawnej, jaką jest Łubniański Ośrodek Kultury” - napisał w oświadczeniu Paweł Wąsiak.

Krystian Czech to osoba zasłużona dla kultury w regionie – jest między innymi twórcą kilku festiwali plastycznych, literackich oraz wokalnych - funkcję dyrektora ośrodka pełnił przez blisko 27 lat. Obecnie przebywa na L4, a o zwolnieniu dowiedział się z Biuletynu Informacji Publicznej.

- Absolutnie nie czuję się winny – przekonuje. – Jeżeli to, co robiliśmy przez 27 lat dotąd było niekwestionowane, a kontrole RIO, jakie gmina miała w tym czasie nie wykazały takich nieprawidłowości, to dlaczego akurat teraz ta sama sprawa ma mieć inne oblicze. Sprawy związane ze zwolnieniem nie są właściwie do końca wyjaśnione. Nawet jeśli są zarzuty to nie zostały przez organy, które się tym zajmują, jak rzecznik finansów publicznych, ocenione.

W zarządzeniu wójta Łubnian z 9 marca czytamy, że odwołanie jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia - "jako następujące z powodu ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych".

Krystian Czech zapowiada, że sprawa trafi do sądu pracy. Do czasu wyłonienia nowego dyrektora w konkursie, pełniącym obowiązki szefa ŁOK został Tomasz Siniew.