Jan Burniak, prezes Opolskiego Banku Żywności

(fot. Arleta Opioła / AFRO)

Nie ma żadnych obaw, że przekazana nam żywność zmarnuje się lub trafi do niewłaściwego adresata - powiedział w porannej rozmowie Jan Burniak, prezes Opolskiego Banku Żywności komentując inaugurowaną za tydzień, także na Opolszczyźnie, krajową akcję 'Podziel się posiłkiem'.

Celem corocznej akcji prowadzonej głownie w sklepach jest wspomożenie instytucji zajmujących się rozdziałem produktów żywnościowych dla potrzebujących m.in. w szkołach, domach pomocy społecznej, czy domach dziecka.


Opolski Bank Żywności wystawi 26 i 27 września w największych sklepach Opolszczyzny specjalnie oznakowane kosze na żywność - potrzebne są mąka, cukier, płatki kukurydziane, kasza , makarony - wszelkie produkty spożywcze najlepiej o jak najdłuższym terminie ważności.


Na Opolszczyźnie takich potrzebujących dodatkowego żywnościowego wsparcia jest około 20 tysięcy. Rocznie trzeba im przekazywać około 35 kg żywności, a na dziś mamy poziom około 8 kg - potwierdza szef Opolskiego Banku Żywności.

Akcja w tym roku będzie prowadzona na Opolszczyźnie w 37 sklepach.


Jacek Rudnik (oprac. AO)