- Pole Art to połączenie tańca, historii i gimnastyki. Te trzy rzeczy dają nam piękne widowisko na scenie. Oceniany jest przede wszystkim sam artystyczny występ, ale nie tylko - mówi Anna Łotecka-Dabbachi, organizatorka zawodów. - Pod ocenę brana jest również technika wykonywania figur i oczywiście charyzma na scenie. To jest bardzo istotne, żeby pokazać tę swoją osobowość na scenie. Myślę, że dla oka widzów jest to przyjemny spektakl, a dla zawodnika cudowne doświadczenie móc spełnić się na scenie.

Przygotowania do występów zajmują wiele miesięcy. Oprócz przygotowania układu chorograficznego, trenowana jest też sprawność fizyczna.

- Trzeba włożyć w to dużo pracy, siły, trudu, a także wiele czasu trenować, żeby nam się w końcu udało dojść do tego wymarzonego występu. Mam dzisiaj kostium Diaboliny z filmu "Czarownica", a do tego mam jeszcze skrzydła. Dodatkowo, na początku występu gram na skrzypcach - dodaje Aniela Możejko, uczestniczka zawodów.

Dodajmy, że Radio Opole objęło nad tym wydarzeniem patronat medialny.