|
Leszek Pogan |
(fot. Stanisław Kubów / AFRO) |
Mija termin, kiedy były prezydent Opola i wojewoda opolski Leszek Pogan powinien rozpocząć odbywanie kary za udział w aferze ratuszowej. Były polityk SLD w środę (30.07), zgodnie z decyzją sądu, ma pojawić się przed bramą aresztu śledczego w Opolu. Kończy się bowiem czas odroczenia kary. Jednak Leszek Pogan złożył wniosek o kolejne odroczenie. Jeśli jednak stawi się w środę na ulicy Sądowej przejdzie procedury jak każdy inny skazany. U nas nie ma odrębnych zasad postępowania z tzw. vipami - zapewnia kapitan Magdalena Mitoraj z opolskiego aresztu. Pierwsze 14 dni skazany spędza w celi przejściowej.
W celach przejściowych przebywają zazwyczaj dwie lub trzy osoby. Później osadzony przechodzi procedurę klasyfikacyjną i dopiero wtedy trafia do zakładu karnego, w którym będzie odsiadywał karę. W przypadku Leszka Pogana na pewno nie będzie to areszt w Opolu - wyjaśnia kapitan Mitoraj
Skazany na 5 lat za korupcję Leszek Pogan spędził w areszcie tymczasowym ponad 22 miesiące. Za siedem miesięcy mógłby starać się o nadzwyczajne złagodzenie kary.
Cezary Puzyna (oprac. WK)