Ogień nie przeniósł się na mieszkania, ale one i tak zostały częściowo zniszczone - zalane wodą. Wszystkie 7 rodzin musiało opuścić budynek i pierwszym etapem pomocy jest zapewnienie tymczasowego mieszkania. Większość poszkodowanych znalazła schronienie u krewnych.

- 2 lub 3 rodziny przeniosą się do lokali socjalnych, które wygospodarowała gmina Wołczyn - mówi burmistrz Jan Leszek Wiącek.

- W drugim etapie trzeba podjąć się remontu budynku. Aktualnie trwa ekspertyza budowlana i po oszacowaniu kosztów gmina Wołczyn niezwłocznie przystąpi do remontu. Chcemy jeszcze przed zimą, najlepiej jesienią, móc wprowadzić te rodziny do wcześniej zajmowanych mieszkań.

Szacunkowy koszt remontu mieszkań to 150 tysięcy złotych. - Apelujemy o pomoc poszkodowanym - dodaje Jan Leszek Wiącek.

- Chodzi o wsparcie nie tylko w wyposażeniu czy niezbędnych środkach typu ręczniki, kołdry, odzież i środki czystości. Mam na myśli wpłaty pieniędzy, które pozwolą tym rodzinom powrócić do normalnego funkcjonowania.

Burmistrz kieruje podziękowania i słowa uznania nie tylko do strażaków, ale też do lokalnej społeczności, która natychmiast włączyła się w pomoc poszkodowanym.