- Ja się nie denerwuję. Nie jestem osobą, która tak bardzo się stresuje takimi rzeczami, więc nie jestem zbyt podatna na stres. Jestem dobrze nastawiona i cieszę się, że w ogóle mogłam zobaczyć osoby z mojej klasy i szkołę - mówią maturzyści z Zespołu Państwowych Placówek Kształcenia Plastycznego im. Jana Cybisa w Opolu. - Wczoraj był ten najgorszy dzień, bo ten pierwszy, a teraz już wiemy, jak to wygląda. Dostaniemy tablice, to na nich są wszystkie wzory, więc tylko korzystać z nich i kalkulatora. Nie przygotowywałam się szczególnie bardzo, ponieważ jak robiłam arkusze, to one wychodziły bardzo podobnie. - Stresik jest bardzo duży, mocny. Wiem, że dużo mamy osób w klasie, które są "mózgami" z matematyki. Ja do nich niestety nie należę, więc u mnie jest to podwójny stres, ale co ma być to będzie.

O 14:00 rozpocznie się egzamin z języka łacińskiego i kultury antycznej na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Jutro (10.06) przed maturzystami język angielski. Matury potrwają do 29 czerwca.